W dniu 11.04.2015 planeta Wenus przebywała najbliżej gromady otwartej gwiazd Plejad oznaczonej jako M45 i znajdującej się w gwiazdozbiorze Byka. Odległość kątowa pomiędzy obiektami wynosiła poniżej 3°. Spotkanie obiektów można było obserwować na zachodnim nieboskłonie ok. 1,3 godziny po zachodzie Słońca.

W dniu kulminacji koniunkcji, niebo było w części zachmurzone i zaniesione cieniutką warstewką chmur. Przejrzystość powietrza była dobra by obserwować zjawisko, ale zarazem kiepska na tyle by na zdjęciach przygasić słabsze gwiazdy i wytworzyć efekt komy wokół planety Wenus. Jak duża była różnica w seeingu, widać porównując zdjęcie wykonane dzień wcześniej (na dole strony).

Podczas sesji, przemknęła mi myśl, że fajnie byłoby, gdyby do owej dwójki na niebie dołączyła przemykająca gdzieś w pobliżu stacja kosmiczna ISS. Ostatnio nie sprawdzałem widoczności przelotów stacji dla Włoszczowy, więc zupełnie się tego nie spodziewałem. Gdy na zdjęciu pojawił się długi ślad pomiędzy gromadą Hiad i Plejad, w pierwszej chwili wziąłem go za przelatujący samolot. Dopiero po chwili doszło do mnie, że moja fantasmagoria się urzeczywistnia.

Detektor: EOS 600D + Canon 18-55 mm / 70-300 mm

..:: POWRÓT ::..